Trasa: Słowacja, Węgry, Chorwacja. Sporymi odcinkami podróż autostradą, w zasadzie bez przeszkód. Na granicach też sprawnie.
Co w samej Czarnogórze? Zarówno wybrzeże jak i reszta kraju są warte zobaczenia. Na pewno Zatoka Kotorska(jedyny fiord w południowej europie), Budva, ŚW Stefan, Kaniony Tary i Moraca (robią wrażenie), Park Narodowy Durmitor, Monastyr w skałach. To miejsca, w których byłem, a wiem, że jak się ma czas to można zobaczyć dużo więcej. Nie polecam Podgoricy.
Swoją bazę mieliśmy w Budvie i tu mogę coś więcej skrobnąć. Jest kilka plaż w tym dwie piaszczyste. Bardzo fajne. Woda czyściutka i ciepła. Bardzo ładne stare miasto i mury obronne (wszystko chyba wpisane na listę Unesco). W mieście jest wszystko co potrzeba czyli: sklepy, apteki, restauracje, od luksusowych hoteli przez fajne apartamenciki po pola namiotowe, wypożyczalnie samochodów/skuterów itd. Jest też gdzie się zabawić, klubów naprawdę sporo jak i też klimatycznych restauracji na starym mieście. Browary waliliśmy na legalu wszędzie.  Można też się wybrać statkiem na Wyspę Św Nikoli i spędzić tam dzień. W zasadzie pieszo można udać się do sąsiednich miejscowości jak Becici czy ŚW Stefan.
W Czarnogórze jak wiadomo mają euro. Ropa z tego co pamiętam chyba 1,30- 1,40 euro. Ceny w sklepach(dobrze zaopatrzonych) bardzo podobne do naszych,niezłe piwo 50centów, chleb 50 centów, woda 25-50 centów, wędliny mają drogie, wódkę przywieźliśmy z Polski, ale z tego co widziałem to jest dużo droższa niż u nas. W knajpach wiadomo, na starym mieście drogo, trzeba się liczyć z wydatkiem 20-30 euro na dwie osoby żeby zjeść i wypić, w nowszej części miasta za 15 Euro dwie osoby zjedzą obfity obiad i wypiją po piwie.
Atutem Czarnogóry  są też niedalekie odległości do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Serbii czy Albanii. My byliśmy w Chorwacji w Dubrowniku (nocą) i w Bośni w Mostarze i przy Wodospadach Kravica. Wszystkie miejscówki z czystym sumieniem polecam.
Co do pogody to na pierwszą połowę września/konkretnie 10 dni/ jeden dzień był deszczowy ze sztormem na morzu. Reszta lampa po 30 stopni.
Podsumowując kraj jak najbardziej do polecenia dla tych, którzy preferują leżenie na plaży i zabawę, dla tych, którzy lubią zwiedzać i dla tych, którzy lubią i to i to. Cenowo przyzwoicie. Minusem napewno odległość, pół biedy jak jedziecie z Małopolski albo Górnego Śląska, gorzej mają ci z Gdańska czy Białegostoku.
Wielu mówi, że Czarnogóra to najpiękniejsze miejsce, w którym góry łączą się z morzem.